Wystarczył stary, sprawdzony przepis, dodanie kilku nowych składników, szczypty szaleństwa i niepohamowanej fantazji, zmiana sposobu przygotowania, zamieszanie kilka razy w inną stronę. Tak powstała Mikstura - Festiwal Teatrów Amatorskich.
Jednak, aby dowiedzieć się więcej o Miksturze, warto cofnąć się do 2006 roku. Wtedy za sprawą członków Akademickiego Klubu Teatralnego Uniwersytetu w Białymstoku powstała „Teatromania 2006” –
I Przegląd Teatrów Amatorskich w Białymstoku. W ramach przeglądu odbywały się wykłady i warsztaty o tematyce teatralnej oraz pokazy amatorskich zespołów teatralnych. Stałym punktem imprezy było również zwiedzanie teatru (początkowo był to Białostocki Teatr Lalek). Przez trzy kolejne edycje Teatromanii, była ona przeglądem dla studentów z Białegostoku.
Nadszedł październik 2008 i czas wielu zmian. W Akademickim Klubie Teatralnym pojawili się nowi członkowie, a wraz z nimi nowe pomysły. Mimo wielu różnic wszystkich ich łączyła chęć działania (niektórzy mówią, że nadmiar wolnego czasu;)). Każdy, nawet najbardziej nierealny pomysł omawiany był z wypiekami na twarzy i wszystko wydawało się być możliwe. Wtedy powstała Mikstura i zaczęło się zamieszanie. Przegląd swoim zasięgiem objął województwo podlaskie, a przy jego organizacji AKT współpracował z Wojewódzkim Ośrodkiem Animacji Kultury w Białymstoku oraz Teatrem Dramatycznym im. A. Węgierki w Białymstoku. Przegląd nabrał kształtów konkursu, a jego uczestnicy po raz pierwszy walczyli o nagrody.
I tak w 2009 roku odbył się I Przegląd Teatrów Amatorskich Mikstura, ale o tym – innym razem.
Od powstania Mikstury upłynęło sporo czasu, nastąpiło wiele zmian, jednak jedno pozostaje niezmienne – nadal jest ona mieszanką wybuchową:).
Ale fajna impreza ;P;P A kto ją organizuje? AKT?
OdpowiedzUsuńW tym roku zapowiada się już trzecia edycja mikstury. Jeszcze dwa lata i będzie ładna okrągła rocznica :]
OdpowiedzUsuńświetna idea bloga Mikstury. Festiwal zasługuje na wszelkie udokumentowanie i szeroką popularyzację, a Internet jest ku temu dobrym narzędziem.
OdpowiedzUsuńFajnie ujęta idea narodzin Mikstury :) rzeczywiście mieszanka wybuchowa:)
powodzenia w pisaniu :)